Dawno nic nie pisałam, sama się zastanawiam czy to z braku czasu czy z braku chęci??? a może jedno i drugie?, ostatnio zajęłam się przygotowaniem pisanek wielkanocnych, moje powstały z gęsich wydmuszek, ozdobione techniką decu, ale moje nie sś ozdobione tylko motywami tradycyjnymi wielkanocnymi...pamiętacie jak się malowało jajka w dzieciństwie?, moje były malowane we wszystko co mi przyszło do głowy i teraz tez zrobiłam różne, zresztą sami ocenicie..:-)Ozdabianie jajek to świetna zabawa, tylko ilość lakieru położona na jajko to nudna praca....ale jakoś dałam radę, wydmuszki wygladają jak porcelanowe, może na zdjęciu nie widać....jeszcze jest następna partia do pokazania ale jest w trakcie lakierowania...:-) zrobiłam razem 60 sztuk..:-)
Oczywiście mój ukochana biżuteria sutaszowa też powstawała ale pokażę ją w następnym poście, teraz jajkowo..:-)
Są przepiękne podziwiam i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje pisanki :)
OdpowiedzUsuńPiękne pisanki. Jak udaje Ci się polożyć taki duży motyw? :)
OdpowiedzUsuńnie takie to trudne, tylko wymaga cierpliwości, trzeba przyłożyć do wydmuszki i kombinować, czasami usuwam kawałek motywu albo przecinam w kilku miejscach aby było prościej..:-)
UsuńBardzo ładniutkie pisanki,wiosennei kolorowe:)Pozdrawiam i zapraszam do siebie.Anka
OdpowiedzUsuńZawiesiłam się przy tych ostatnich uwielbiam pisanki ubrane w takie wzory :) Przesyłam serdeczne pozdrowienia
OdpowiedzUsuńkrasnalku piekne ...jak wszystko :)
OdpowiedzUsuń